| Autor |
Wiadomość |
| Sara |
 Wysłany: Pon 15:44, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Niby lubi Molly a potem bez wachania do niej strela... to okropne |
|
 |
| Vergere |
| Wysłany: Nie 21:03, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Troche zmusza go do tego sytuacja, no ale fakt, to go nie usprawiedliwia do zmiany przyjaciół. |
|
|
| Sara |
| Wysłany: Nie 10:40, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Możliwe ja też tam za bardzo księcia nie lubię za szybko zmienia przyjaciół |
|
|
| Vergere |
| Wysłany: Sob 17:51, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
No może troszke  Ale przeciwieństwa sie przyciągają, nie? |
|
|
| Sara |
| Wysłany: Sob 10:59, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
| A tak przy okazji Vergere fajny masz avatar który troszeczkę kłóci się z ztwoim powyższym postem ) |
|
|
| Vergere |
| Wysłany: Pią 21:52, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Ja tam Aikki nie lubie. Bo wszyscy łączą go z Molly i tworzą z nich idealną pare. |
|
|
| Sara |
| Wysłany: Pią 9:06, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Dobrze że Aikka w sotatnim odcinku pomógł Molly i Jordanowi wreszcie nasz książę zmądrzał |
|
|
| kross |
| Wysłany: Śro 20:08, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
zgadzam sie z tobą w 100%  |
|
|
| Sara |
| Wysłany: Wto 13:21, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Mam nadzieję, że to szybko nastapi. Prawda, porównajmy sobie księcia z pierwszych odcinków i tego z ostatniich. Różnica spora. |
|
|
| kross |
| Wysłany: Pią 18:32, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
| wiem kiedy oglondałem wszystkie odcinki |
|
|
| Avatar |
| Wysłany: Pią 18:20, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Nie martw się, zmieni się, ale nie powiem kiedy, ami zobaczycie, Aikka będzie głównym wrogiem Krossa. |
|
|
| kross |
| Wysłany: Pią 18:16, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
Prawda a pozatym kiedyś aikka był taki fajny.Co crogowie z niego zrobili  |
|
|
| Vergere |
| Wysłany: Śro 21:16, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
OOOO, to fakt  
 |
|
|
| kross |
| Wysłany: Śro 18:06, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
| raczej po aice |
|
|
| Vergere |
| Wysłany: Śro 15:14, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z toba Kross Chociaż po Molly, nie widać tego za bardzo  |
|
|